Król lew zorganizował spotkanie dla zwierząt z lasu. Mówi do nich: - "Zebraliśmy się tu po to". A żaba: - "Zebraliśmy się tu po to". Lew: - "Aby omówić ważne sprawy". Żaba: - "Aby omówić ważne sprawy". Lew: - "Tak więc". Żaba: - "Tak więc". Król lew się wkurzył i mówi: - "Nie będę prowadził dłużej tego spotkania jeżeli ten wstrętny, zielony gad, z wyłupiastymi oczami się stąd nie wyniesie" Żaba na to: - "Krokodyl spierdalaj".