Dwóch generałów - desantowiec i czołgista, przechwala się, który ma odważniejszych żołnierzy, w końcu jeden z nich mówi: - No dobra, to ja Ci pokażę, że u mnie, w desancie są najodważniejsze chłopaki, patrz: - Szeregowy! Podbiega jakiś koleś, salutuje i krzyczy: - Tak jest! - Widzicie ten czołg? - Tak jest! - Powstrzymajcie go własnym ciałem! - Po***ało Cię? Przecież by mnie ku**a zmiażdżył! A Generał obraca się do kumpla i mówi: - Niezłe co? Jaką odwagę trzeba mieć, aby tak odpowiedzieć generałowi!