Przychodzi koleś do apteki i mówi: - Dawaj wora na k**asa! Sprzedawczyni: - Że co? Kupujący: - Proszę wora na k**asa! - Proszę grzeczniej! Facet zdenerwowany wyjmuje członka, kładzie go na ladę i mówi: - Proszę garniturek dla tego pana.