- Przepraszam, wysoki sądzie, ale ze stresu pocę się jak murzyn na polu bawełny. - Nic nie szkodzi, mam powtórzyć pytanie? - Tak - Czy przyznaje się Pan do rasistowskiego zachowania w pracy? - Ależ wysoki sądzie! Ze mnie taki rasista jak z czarnego pożytek!