Premier wizytował szkołę podstawową. Dyrekcja wybrała najlepszą klasę. Nauczycielka kazała powiedzieć dzieciom na powitanie ładnie i z rymem: - Witamy szczerze Panie premierze. Tak też się stało: wchodzi premier i dzieci wstają i mówią: - Witamy szczerze Panie premierze. Premier na to z rymem: - A co wy dzieci jadacie, że tak ślicznie rozmawiacie? I tu Jasio się wyrywa również z rymem: - Irysy ty ch*ju łysy