Pani przyszła do adwokata poradzić się w sprawie rozwodu. Adwokat odradza jej rozwód i pyta: - Czy pani już nie kocha męża? - Kocham, tylko on jest maniakiem na punkcie seksu. Chce go ciągle a ja po prostu już nie mogę. Adwokat: - Zamiast rozwodu niech pani zażąda, aby za każdy seks zapłacił. Może się ograniczy. Mąż przyszedł do domu i od razu chce się kochać. - Zaraz, zaraz... - mówi żona - od dzisiaj za sex w kuchni - 10 dolarów, w pokoju - 30 dolarów a w sypialni - 50 dolarów. Na to mąż: - OK, tu masz pięćdziesiąt dolarów. Żona idzie do sypialni... - Poczekaj... - mąż chwyta ją za rękę. - Ja chcę 5 razy w kuchni!