Dobrze ubrany biznesmen idzie ulicą i mały, umazany sadzą chłopiec pyta go z respektem: - Proszę pana, może mi pan powiedzieć, która jest godzina? Korpulentny facet zatrzymał się, ostrożnie rozpiął płaszcz i marynarkę, wyciągnął zegarek z kieszeni kamizelki, spojrzał na niego i powiedział: - Za piętnaście trzecia, młody człowieku. - Dziękuję - powiedział chłopiec - Dokładnie o trzeciej możesz mnie pocałować w dupę! Po tych słowach malec zaczął uciekać, a wzburzony biznesmen ze łzami złości zaczął go gonić. Nie pobiegł daleko, kiedy zatrzymał go kumpel. - Czemu tak biegasz w twoim wieku? - pyta kumpel. Zadyszany biznesmen rzuca w furii: - Ten bachor spytał mnie, która jest godzina, a kiedy mu powiedziałem, że jest za piętnaście trzecia, powiedział mi, że dokładnie o trzeciej mogę pocałować go w dupę! - No to po co się śpieszysz? - mówi kumpel - Masz całe dziesięć minut.