W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku. Jaś się zgłasza: - Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak. - No Jasiu tak nie wolno, a ułóż mi zdanie z dwoma ptakami. - Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła. - A z trzema? - Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła i puścił pawia. - A z pięcioma? - Proszę pani ja mogę od razu ułożyć z sześcioma. - Dobrze, ale wymyśl coś ładnego. - Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła, puścił pawia aż mu poleciały dwa gile z nosa i dalej poszedł pić na sępa