Dwóch kumpli wyszło na spacer ze swoimi psami. Jeden z labradorem, drugi z jamnikiem. Jeden kolega mówi do drugiego: - Może wejdziemy na piwko? - Nie wpuszczą nas przecież z psami. - Nie marudź, rób to co ja. Pierwszy z labradorem wchodzi do środka i od razu słyszy od barmana: - Przepraszam Pana, ale nie wolno wchodzić z psami - Ale to pies przewodnik. - Oczywiście, przepraszam. Zapraszam do środka. Po chwili wchodzi drugi z jamnikiem. Barman od wejścia: - Przepraszam, nie wolno wpuszczać psów do baru - Ale to pies przewodnik - Proszę pana, to jamnik... - KU*WA DALI MI JAMNIKA? - O, przepraszam. Proszę wejść