Co o tym sądzisz? Jeśli ci się nie uda, to kupisz wszystkim żelki. D~ Co się stało? O~ Losowanie trzeba zrobić. My~ Ale po co? O~ Wyzwanie jest i nie jest określone która z nas ma je wykonać. D~ Biorę na klatę! Musisz namiętnie pocałować Vincenta po czym masz walnąć go w twarz i nazwać debilem. O~ Maya pilnuj jej, a ja idę do Marionetki. My~ Zrobisz to chyba, że chcesz żebym poprosiła Vincenta żeby.... Po chwili przestaje, uderza go. Żadna się z tobą nie umówi! Ja tu słucham mojej skrzynki. O~ Won mi okraść bank. Zbierz ile tylko możesz. O~ O Mike, zaczekaj? M~ Nie mam czasu. Od jakiegoś czasu go nie widziałem. Ola idzie do brata. V~ Ja serio nie wiem, ale na pewno nie ma go w mojej szafie. Z niej Jeremy wychodzi i przytula się do niej. O~ Co ty mu znowu zrobiłeś? J~ O-Ola, ty w-wiesz co. Ten ciągle ją tuli. My~ I jak się bawili? Nie widzisz w jakim jest stanie? Dobudowano jeszcze trochę sypialni, zwiększono salon i ogólnie jest fajniej. Maya dzwoń po swoich przyjaciół. Ja też po kogoś dzwonię. My~ I jeszcze moi koledzy. Odd, Yumi, William, Aelita, Ulrich i Jeremy. J~ Czyli, że będzie nas dwóch? William~ Ja tam chciałbym spędzić z tobą więcej czasu. O~ Bedzes z miał okazję później. My~ Won się rozpakować napalony dziadu! Ola przechodzi obok pokoju Mike'a. Tam słyszy jego rozmowę z Doll. Dl~ Ostatnio nękała mnie pewna myśl. Dl~ Ja chyba nie jestem gotowa. Co jeśli sobie nie poradzimy? Masz udawać przez cały dzień spoko ziomka. My~ Są dla ciebie wyzwania. Masz najpierw walnąć się w ryj kamieniem. Ach sorki ty nie masz mordy. No to poprostu w ten telefon. Wziął go z podłogi xDD. My~ To ty masz kolegów? A ta w ogóle, to co sądzisz o tobie i Vincencie razem? PG~ Który idiota to wymyślił? Dalej już nie patrzę. Masz zakaz używania telefonu przez cały dzień. Przed temu jeszcze zadzwoń na policję i krzyknij HWDP. Czy dodzwoniłem się do Hogwardu? Szybko nawiązuje nowe znajomości. V~ Co się stało? Vincent pije do dna. Potem dostaje jeszcze kilka takich butelek. Następnie mdleje i Ola chowa go na strychu. O~ Chowam go, nie widać? A tak w ogóle to ile masz kapeluszy? F~ Więcej niż możesz się spodziewać. Dziewczyny biorą laptopa i włączają Omegle. Za nimi stoją Mike, Jeremy, SpringTrap i Mangle. AngelD145~ Chwila, czy to nie wy jesteście ekipą FNaF na wesoło? AD145~ Zawsze chciałam was poznać. To już k a nie poznasz. Wszyscy patrzą na niego. M~ Dlatego też nie prosi się mnie o takie rzeczy. Wszyscy kończą rozmowy na Omegle. Ola jeszcze biegnie do Mike'a. O~ Musisz wyskoczyć z najwyższego piętra w mieście razem z nimi i trafić do basenu. Na co ja się k a zgodziłem? Przecież tu nie ma basenu! Dl~ On teraz zginie? Wszyscy czekają na tragiczny finał Mike'a. Nagle jednak z nikąd pojawia się basen i w samą porę ratuje Mike'a. Okazuje się, że zrobił to Wróżbita Maciej. Przecież ty jesteś wróżbitą a nie czarodziejem! WróżbitaMaciej~ Ale trochę se znam. O~ I jak Bonnie? B~ Chcesz poznać swoją przyszłość? O~ Uznam to za tak. D~ Chwila, a Mike nie powinien już wypłynąć? Ten budzi się i kaszle wodą. O~ Będzie z nią dobrze. Tam Dominika zawiązuje SpringTrap'owi oczy i przebiera go w strój tosta. Zaprowadza go na strych i zostawiają z Vincentem. ST~ Elo Vinc ziom! V~ Czy przyszedłeś tu by się na mnie zemścić za kradzież twojego tostera Przemysławie? Twoją zajebistą karą będzie pójście ze mną na deskę. V~ Kiedy ja nie pamiętam jak się jeździ. ST~ To masz ziom. Tymczasem Freddy poznał treść wyzwania i idzie do Goldy'ego. F~ Oddawaj moją szminkę gnoju! F~ Zabrałeś ją, bo wiedziałeś ze jej potrzebuję żeby się pomalować. Tak samo błyszczyk i lakier do paznokci! GF~ Freddy, co ci w mózg? F~ Od dawaj mi pieniądze za te kosmetyki gnoju! F~ To pomóż mi teraz zdobyć jego serce. F~ Tego w którym się zakochałeś! Nie zabierzesz mi go s o! GF~ Freddy co się z tobą dzieje? F~ Czekaj, co ja zrobiłem? Strzel mnie w twarz bo Ne wierzę, że to zrobiłem! Rozmawia z kimś przez Skype. Kopie go w jaja. M~ Remember, life is brutal. PL: Pamiętaj , życie jest brutalne. Co cię sprowadza do starego Foxy'ego hmm? O~ Musisz zjeść całą paczkę cukru w kostce. Vincent pije bez narzekania. Rodzice zawsze mi taką dawali gdy byłem niegrzeczny. My~ Acha jeszcze jedno. Widzisz te płatki na stole polane kakaem, trzy czekolady i ogórka w czekoladzie? My~ Musisz to zjeść i nie rzygać. Udaje mu się wytrzymać potem jednak biegnie do łazienki. My~ Właśnie nie wytrzymał. Bierze portfel i wychodzi z pizzerii. Wraca z torbami żelek. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ O~ Dzięki za tyyyle wyzwań i pytań. Zostawcie tym razem więcej hamskich dla ludzi. Uwaga, od teraz MadameHadrys, Odd, Aelita, Ulrich, Yumi, William i Jeremy też sie liczą. Nowy rekord, 1655 słów!
