Celownik - z cyklu humor


SUBMITTED BY: romario07

DATE: Aug. 28, 2015, 6:52 p.m.

FORMAT: Text only

SIZE: 803 Bytes

HITS: 886

  1. Baca łapie okazję na drodze, wreszcie udaje mu się złapać przejeżdżającego Mercedesa. Wsiada i jadą, ale po kilku kilometrach jakoś tak nudno się zrobiło, więc baca się pyta:
  2. - A co to panocku, za znacek z psodu?
  3. - To? (mówi kierowca pokazując na znaczek mercedesa), to taki celownik, jak kogoś złapie w ten celownik, to już na pewno trafię.
  4. - Aha.
  5. Po kilku kilometrach patrzą, a tu drogą jedzie jakiś facet na rowerze. Baca mówi:
  6. - A weźcie, panocku, tego cłowieka w ten celownik...
  7. Kierowca skręcił i faktycznie rowerzysta znalazł się "w celowniku", ale ponieważ kierowca nie chciał iść do więzienia, to w ostatniej chwili skręcił, aby nie trafić rowerzysty, chwilę potem baca się odzywa:
  8. - Iiiii, kiepski ten pański celownik, gdybym nie roztworzył drzwi to byśmy go w ogóle nie trafili.

comments powered by Disqus