Warszawiak na polowaniu - z cyklu humor


SUBMITTED BY: romario07

DATE: Sept. 27, 2015, 5:33 p.m.

FORMAT: Text only

SIZE: 832 Bytes

HITS: 720

  1. Warszawiak poluje na kaczki na Mazurach. Udało mu się ustrzelić jedną na polu należącym do najbogatszego we wsi chłopa. Ten, widząc jak "miastowy" oddala się z ptakiem, podbiega do niego i mówi:
  2. - Panie, to moje pole i moja kaczka!
  3. - Ale to ja ją ustrzeliłem! - protestuje warszawiak, odbezpieczając flintę.
  4. - No dobra, musimy rozstrzygnąć ten problem zgodnie z chłopską tradycja - odpowiada sołtys.
  5. - To znaczy jak? - pyta warszawiak.
  6. - Kiedy chłopy się kłócą, to się kopią w czułe miejsca. Ten, który wytrzyma więcej kopniaków - wygrywa - wyjaśnia kmieć.
  7. - Zaczynaj! - mówi warszawiak i chłop kopie go z całej siły w jaja.
  8. Warszawiak pada na ziemie, wyje z bólu i dopiero po kilku minutach, blady jak ściana, wstaje na nogi i szepce:
  9. - Teraz... teraz chamie... chamie.... moja kolej!
  10. - A bierz pan tę kaczkę i spie*dalaj.

comments powered by Disqus