James Bond - z cyklu humor


SUBMITTED BY: romario07

DATE: Sept. 4, 2015, 2:35 p.m.

FORMAT: Text only

SIZE: 975 Bytes

HITS: 778

  1. James Bond, agent 007 wchodzi do knajpy, siada przy barze i zamawia wódkę Martini, wstrząśniętą, nie mieszaną. Rozgląda się uważnie po lokalu i spostrzega wprost nieprzeciętnej urody kobietę, siedzącą przy stoliku w drugim końcu baru przy ścianie. Nie podchodzi jednak do niej tylko wymieniają spojrzenia. Nieznajoma nie wytrzymała jednak długo, podeszła do Bonda i przedstawiła się. James skinął głową i powiedział:
  2. - Jestem Bond, James Bond...
  3. Widząc, że dalsza rozmowa się nie klei, kobieta zaczepia Bonda i mówi:
  4. - Ale masz extra zegarek.
  5. Bond popatrzył...
  6. - Ten zegarek pokazuje mi to, czego ludzkie oko nie widzi
  7. Kobieta ze zdziwieniem:
  8. - Jak to jest możliwe?
  9. Bond:
  10. - Pokażę pani... o, na przykład widzę, że pani nie ma na sobie majtek...
  11. Kobieta patrzy z lekkim uśmiechem i mówi:
  12. - Ten zegarek jest chyba zepsuty, bo ja akurat mam na sobie majtki
  13. Bond lekko zmieszany, podwija rękaw, puka w szybkę zegarka i mówi:
  14. - O cholera! Znowu spieszy się o godzinę!

comments powered by Disqus